Słabe noty Polaków za mecz przeciwko SpVgg Greuther Fuerth

Borussia Dortmund z Robertem Lewandowskim, Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem w składzie wygrała z SpVgg Greuther Fuerth 1:0 w półfinałowym meczu Pucharu Niemiec. Gola na wagę awansu do finału zdobył w 120. minucie gry Ilkay Gundogan. Błaszczykowski i Piszczek rozegrali cały mecz, a Lewandowski opuścił murawę w dogrywce. Wszyscy Polacy za występ w tym spotkaniu zostali nisko ocenieni przez niemiecki portal "Revier Sport".

 

Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski obok Shinjiego Kagawy i Lucasa Barriosa zostali uznani za najsłabszych zawodników Borussii w meczu z liderem 2. Bundesligi. Wszyscy dostali notę "5" (skala 6-1, 6-beznadziejnie, 1-wybitnie). O napastniku polskiej reprezentacji dziennikarze napisali: "Zarówno grając w ataku, jak i później, kiedy został cofnięty do pomocy, wyglądał na bardzo niezadowolonego. W jednej sytuacji zagrał zbyt wolno, w innej wybrał zbyt skomplikowane rozwiązanie. W zasadzie, oprócz jednego dobrego krzyżowego podania do Grosskreutza, nie udało mu się nic".

 

Niemniej krytyczna jest opinia dziennikarzy na temat postawy Błaszczykowskiego: "Dobre dogranie do Lewandowskiego było w zasadzie jego jedyną udaną akcją pod bramką Fuerth. Poza tym był bardzo niepewny i kilka razy przewracał się w prostych sytuacjach".

 

Nieco lepszą notę otrzymał Piszczek, który został oceniony na "czwórkę": "Miał trudne zadanie, bo grał przeciwko żywiołowo grającemu Sercanowi Sararerowi, który sprawiał Borussii najwięcej problemów. W defensywie był solidny, ale jego akcje ofensywne można było policzyć na palcach jednej ręki".

 

Dziennikarze najwyżej ocenili Marcela Schmelzera i strzelca bramki - Ilkaya Gundogana. Obaj zasłużyli na ocenę "2".

 

Onet Sport