Napoli - Bayern: Neapol czeka na magiczny wieczór

NAPOLI - BAYERN MONACHIUM Czekamy na festiwal bramek. Bilety dawno zostały już wyprzedane. Naprzeciw siebie staną najskuteczniejsze drużyny Serie A Napoli i Bundesligi Bayern.

 

Takiego meczu w Neapolu nie było od ponad 20 lat. Tyle czasu kibice czekali, aż odrodzi się drużyna, którą Diego Maradona i Careca doprowadzili w 1989 roku do triumfu w Pucharze UEFA. Po drodze Napoli wygrało wtedy aż z trzema niemieckimi zespołami: VfB Lipsk, Bayernem i VfB Stuttgart. Dziś monachijczycy przyjeżdżają zrewanżować się za porażkę 0:2 w Neapolu (w Monachium było 2:2) w półfinale tamtych rozgrywek.

 

Gospodarze mają prawo się bać. Bayern śrubuje niewiarygodną serię – już od 12 meczów piłkarze Juppa Heynckesa nie stracili bramki! – Bayern? Oni są na tę chwilę władcami futbolu – twierdzi prezes Napoli Aurelio De Laurentiis. – Zmierzymy się ze stratosferyczną drużyną – wtóruje mu obrońca Christian Maggio. Ale i Niemcy mają duży szacunek dla dzisiejszego rywala. – Napoli to najsilniejsza drużyna w Serie A. Chcemy wygrać grupę, ale na San Paolo remis nas usatysfakcjonuje – zapowiada prezes Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.

 

– To zespół, którego można się obawiać. Dużo biegają i grają ładnie dla oka. Zupełnie nie jak Włosi – twierdzi Heynckes. I te wszystkie komplementy padają pod adresem zespołu, który w sobotę przegrał u siebie 1:2 ze słabą Parmą... – Gdybyśmy wygrali, bylibyśmy spokojniejsi – przyznaje Maggio. Ale na starcia z renomowanymi przeciwnikami Napoli i tak potrafi się zmobilizować, o czym przekonały się w tym sezonie już Manchester City (1:1) i Inter (3:0) na własnych stadionach.

 

Władze trzeciej drużyny poprzedniego sezonu Serie A już w niedzielę ogłosiły, że wszystkie bilety na mecz z Bayernem zostały wyprzedane. – Spodziewamy się piekielnej atmosfery – przyznaje dyrektor sportowy Bayernu Christian Nerlinger. Mimo tej całej otoczki faworytem są jednak Niemcy. W Bundeslidze strzelili w tym sezonie już 25 goli w 9 meczach i nie mają sobie równych. Napoli w Serie A też jest najskuteczniejsze, ale gdzie im tam do Bayernu z 10 bramkami w 6 spotkaniach.

 

Sports.pl