Szczęsny: Borussia zasłużyła na jeden punkt

Borussia Dortmund w ostatniej chwili zdołała zremisować z Arsenalem Londyn. Wojciech Szczęsny znów puścił gola w końcówce. Ale Polak nie był załamany ostatecznym rozstrzygnięciem. - Borussia zasłużyła na jeden punkt - podkreśla.

 

- Sądzę, że był to zasłużony remis. Borussia mocno na nas naciskała w drugiej połowie. Myślę, że drużyna z Dortmundu zasłużyła na ten jeden punkt - powiedział polski bramkarz w rozmowie z telewizją "Sky Sports".

 

Szczęsny uważa, że przy straconej bramce nie mógł wiele zrobić. - Nie miałem żadnych szans - mówi wprost. - Nawet się nie ruszyłem. To był strzał, przy którym nie można było nic zrobić.

Polak uważa, że to spotkanie to symptom wychodzenia Arsenalu z kryzysu. - Sądzę, że powinniśmy być zadowoleni z naszej gry. Jeżeli podtrzymamy dyspozycję w kolejnych spotkaniach, będzie to oznaczać nadejście lepszych czasów dla Arsenalu - dodaje.

 

Drużynę z ławki prowadził nie Arsene Wenger, ale zastępujący zdyskwalifikowanego menedżera Pat Rice. - Wykonał kawał świetnej pracy. On ma umiejętność motywowania drużyny. Przez cały czas dużo na nas krzyczał. To, że nie było Wengera, było odrobinę dziwne, ale szacunek dla Pata, że sobie poradził w takiej sytuacji - dodaje Bacary Sagna, kolega z drużyny Polaka.

 

futbolnews.pl