Trener Borussii ma "złoty nos" do transferów

"Panie Klopp, czy ma pan złoty nos?" - tak pyta niemiecki dziennik "Bild". 23 pozyskanych zawodników, z czego 12 to strzały w dziesiątkę - także i pod tym względem liderująca Borussia Dortmund prezentuje się po mistrzowsku.

 

Trafione transfery to efekt doskonałej współpracy trenera z dyrektorem sportowym klubu z Dortmundu, którym jest Michael Zorc. - Praca z Michaelem jest po prostu wspaniała. Mamy identyczny sposób myślenia, rozumiemy się bez słów - powiedział Klopp.

 

Wśród wzmocnień znajdują się takie perełki jak Neven Subotić, który kosztował 4,5 mln euro (wieszczono wtedy, iż suma transferowa za młodego zawodnika jest zdecydowanie za wysoka) - a teraz Subotić jest reprezentantem Serbii i wyceniany jest na co najmniej 15 mln euro.


Największym hitem było jednak sprowadzenie Shjinjiego Kagawy z Cerezo Osaka. Japończyk kosztował 350 tys. euro, ale podczas gry w Dortmundzie jego wartość skoczyła aż do 8 milionów euro i znalazł się on na celowniku wielkich klubów z Manchesterem United na czele.

 

Dobrze oceniany jest również transfer Svena Bendera (21 lat) z 1860 Monachium, który już teraz jest jednym z ważnych ogniw kroczącej po mistrzostwo Niemiec Borussii Dortmund.

 

Jako udane zakupy oceniono także transfery Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka, reprezentantów Polski. Pierwszy z nich był na jesieni najlepszym "dżokerem" w Bundeslidze, drugi po niezbyt udanej przygodzie z Herthą, stał się zawodnikiem podstawowego składu i jednym z lepszych bocznych obrońców w Bundeslidze.

 

Onet.pl