Reprezentant Włoch rozstaje się z VfB Stuttgart

Dobiega końca epizod Mauro Camoranesiego w VfB Stuttgart. Włoski pomocnik otrzymał zgodę władz klubu na jego opuszczenie zaledwie po sześciu miesiącach występów.

 

34-latek trafił do Stuttgartu z Juventusu Turyn w czasie letniego okienka transferowego, nie był jednak w stanie przekonać do siebie ani trzech kolejnych szkoleniowców zespołu - Christiana Grossa, Jensa Kellera i Bruno Labbadii, ani kibiców VfB, którzy wygwizdywali go w czasie nielicznych występów w rundzie jesiennej Bundesligi. W tej sytuacji Camoranesi zdecydował się na rozstanie z przedostatnią obecnie drużyną tabeli.

 

- Odbyliśmy bardzo udaną rozmowę, w trakcie której przekazałem Mauro i jego agentowi, że nie będziemy w żaden sposób blokować jego odejścia - powiedział dyrektor generalny klubu, Fredi Bobic. - Zachował się bardzo profesjonalnie. Co dla mnie bardzo ważne, rozstajemy się w dobrej atmosferze.


Chęć zmiany otoczenia przez doświadczonego pomocnika w pełni rozumie także Bruno Labbadia. - Camoranesi może pokazać się z lepszej strony w zespole, który walczy o coś więcej. To z pewnością dla niego bardzo trudna sytuacja - trafił przecież do nas, by zrealizować trochę większe ambicje - zauważył trener drużyny ze Stuttgartu.

 

Były zawodnik Starej Damy jesienią wystąpił w 14 meczach, w tym w siedmiu spotkaniach Bundesligi, sześciu meczach Ligi Europejskiej oraz w jednej potyczce w ramach Pucharu Niemiec.

 

ASInfo