Zapowiedź Bundesligi: Wściekli trenerzy wracają do gry

Po jednej z najkrótszych przerw zimowych w historii Bundesligi piłkarze niemieckiej ekstraklasy wracają na boiska. W zdecydowanej większości klubów trenerzy są wściekli, że już w połowie stycznia, w najsroższej od trzydziestu lat zimie, muszą znowu rywalizować o punkty. Wszystko z powodu finałów mistrzostw świata w Republice Południowej Afryki i nakazie FIFA, że rozgrywki trzeba zakończyć do 10 maja.

 

Zgodnie już z tradycją najciekawszy mecz na inaugurację rundy rewanżowej zostanie rozegrany w piątkowy wieczór. Bayern Monachium podejmie 1899 Hoffenheim. Zdecydowanym faworytem są oczywiście podopieczni holenderskiego szkoleniowca Louisa van Gaala. Trener Bawarczyków jest bardzo zadowolony z zimowego okienka transferowego, w którym nie pozyskał żadnego zawodnika. Udało mu się za to pozbyć kilku graczy, dzięki czemu na treningach będzie miał znacznie więcej czasu na odpowiednie przygotowanie zespołu do rywalizacji w Bundeslidze, Pucharze Niemiec oraz rozgrywkach Champions League.

 

Królem okienka transferowego nieoczekiwanie okazał się Felix Magath, który do Schalke 04 Gelsenkirchen sprowadził aż sześciu nowych zawodników. Najbardziej zastanawiające jest, że klub z Zagłębia Ruhry ma olbrzymie problemy transferowe i wielkie długi, a mimo to mógł wydać kilka milionów na nowych zawodników.

 

Spore zakupy zrobiła również Hertha Berlin. W stolicy Niemiec wszyscy liczą na cud i że Stara Dama jednak utrzyma się w niemieckiej ekstraklasie. Do tej pory zespół z tak beznadziejnym dorobkiem (zaledwie sześć punktów w 17 meczach) nie był w stanie utrzymać się w Bundeslidze.

 

Dzisiaj Bayern ma spore szanse na ponad pięciuset dniach zostać liderem niemieckiej ekstraklasy. Co prawda tylko na kilkanaście godzin, ale dla zespołów z czołówki byłby to jasny sygnał, że drużyna z Monachium na dobre wróciła do walki o mistrzostwo Niemiec. Aż 14 trenerów klubów 1. Bundesligi jest przekonanych, że to właśnie wielki faworyt na koniec sezonu zajmie pierwsze miejsce w tabeli. A wśród czterech trenerów, którzy nie chcieli typować faworyta, znalazł się van Gaal. - Jestem od pracy, a nie od zabaw w typowanie - powiedział Holender, który dzisiaj po raz pierwszy w karierze może być liderem niemieckiej ekstraklasy.

 

Bayern Monachium - 1899 Hoffenheim
Rok temu ten mecz wywołał w Niemczech niesamowite emocje, ale wówczas zespół z Hoffenheim robił prawdziwą furorę. Teraz gra znacznie gorzej i nawet remis będzie wielkim sukcesem.

 

Hannover 96 - Hertha Berlin
Gospodarze nie byli w stanie wygrać meczu od momentu samobójczej śmierci bramkarza Roberta Enkego. Goście natomiast po raz ostatni zdobyli trzy punkty w pierwszej kolejce, gdy grali właśnie z H96. Bardzo prawdopodobny w tym meczu jest remis.

 

Eintracht Frankfurt - Werder Brema
W pierwszej kolejce piłkarze z Frankfurtu sprawili sporą niespodziankę i wygrali w Bremie 3:2. Teraz również nie powinni przegrać, bo u siebie w tym sezonie są dosyć mocni.

 

Borussia Mönchengladbach - VfL Bochum
Jesienią Borussia prowadziła do przerwy z Bochum już 3:0, ale tylko zremisowała. U siebie jednak nie powinna mieć problemów ze zwycięstwem.

 

Hamburger SV - SC Freiburg
Beniaminek z Freiburga jest najgorszą drużyną jeśli chodzi o mecze na własnym boisku, ale za to na wyjazdach spisuje się rewelacyjnie i jeśli nie przegra z HSV, nie będzie to wielką sensacją.

 

Bayer Leverkusen - FSV Mainz
Lider Bundesligi u siebie gra świetnie i nie będzie miał żadnych problemów z pokonaniem beniaminka z Moguncji.

 

FC Schalke 04 - 1. FC Nürnberg
Trener Felix Magath sprowadził w styczniu sześciu nowych graczy i znacznie wzmocnił zespół, który jest zdecydowanym faworytem w spotkaniu z beniaminkiem.

 

VfB Stuttgart - VfL Wolfsburg
Dla mistrza Niemiec 2007 (Stuttgart) i mistrza Niemiec 2009 (Wolfsburg) to bardzo istotny mecz. Przegrany na pewno nie osiągnie już zakładanych w tym sezonie celów.

 

1. FC Köln - Borussia Dortmund
Trzy z czterech ostatnich meczów z udziałem zespołu z Kolonii kończyły się bezbramkowymi remisami i taki wynik w spotkaniu z Borussią jest bardzo prawdopodobny.

 

sports.pl