Schalke 04 Gelsenkirchen znów na kolanach

Schalke 04 Gelsenkirchen znów na kolanach

Schalke 04 Gelsenkirchen nadal w fatalnej formie. Bezzębna drużyna Davida Wagnera przegrała na własnym stadionie z FC Augsburg aż 0:3.

Goście przystąpili do gry z Heiko Herrlicha na ławce. Tydzień temu trenera zabrakło w sztabie, bo wyszedł do sklepu po pastę do zębów. Złamał więc zasady izolacji sanitarnej i musiał się poddać kwarantannie. Po uzyskaniu dwóch negatywnych wyników testów na obecność koronawirusa zezwolono mu na ponowną pracę z drużyną i ten powrót dobrze zrobił jego piłkarzom.

FC Augsburg zagrał bardzo solidnie i prowadził już w 6. minucie po pięknym strzale Eduarda Loewena z rzutu wolnego. Potem inicjatywa należała wprawdzie do miejscowych, lecz niewiele z tego wynikało. Piłkarze Schalke 04 bili głową w mur i nie potrafili złamać bardzo solidnej defensywy rywala.

Na kwadrans przed końcem nadzieje gospodarzy zgasły, bo potężną bombą przy słupku na 0:2 trafił Noah-Joel Sarenren-Bazee. To jednak wciąż nie był koniec strzelania. W doliczonym czasie, po koszmarnym błędzie obrony ekipy z Gelsenkirchen, sytuację sam na sam z Marcusem Schubertem wykorzystał jeszcze Sergio Cordova.

Obraz nędzy i rozpaczy - tak można podsumować występy Schalke 04 po restarcie Bundesligi. Tydzień temu drużyna Davida Wagnera przegrała 0:4 w derbach z Borussią Dortmund, a teraz w niewiele niższych rozmiarach uległa u siebie FC Augsburg. Spadek jej nie grozi, ale w tak beznadziejnej dyspozycji nie będzie w stanie już o nic powalczyć.

Podopieczni Heiko Herrlicha mają 30 pkt. - o siedem więcej niż znajdująca się na miejscu barażowym Fortuna Duesseldorf.

Schalke 04 Gelsenkirchen - FC Augsburg 0:3 (0:1)
0:1 - Eduard Loewen 6'
0:2 - Noah-Joel Sarenren-Bazee 76'
0:3 - Sergio Cordova 90+1'

źródło: wp.pl