Pierwszy gol po trzech minutach! Wygrane Bochum i KSC
Po ponad dwóch miesiącach wznowione zostały rozgrywki piłkarskie w Niemczech. Koreańczyk Jae-Sung Lee (Holstein Kiel) potrzebował niespełna trzech minut, by zdobyć bramkę. Uścisków i tradycyjnego przybijania piątek nie było.
66 dni w Bundeslidze, 68 dni na jej zapleczu - tyle trwała przerwa w rozgrywkach spowodowana wybuchem pandemii koronawirusa. 16 maja piłkarze wrócili na boiska w Niemczech.
O godz. 13.00 rozpoczęły się cztery spotkania 2. Bundesligi. Na pierwszą bramkę kibice, którzy zasiedli przed telewizorami, nie musieli długo czekać. Po zaledwie 153 sekundach padł gol w meczu SSV Jahn Regensburg - Holstein Kiel.
Mecz w Ratyzbonie zakończył się remisem 2:2. Gospodarze uratowali punkt w doliczonym czasie gry, po golu Andreasa Albersa z rzutu karnego.
26.kolejka - wyniki:
źródło: wp.pl