Wpadka Borussii Dortmund w Stuttgarcie

Wpadka Borussii Dortmund w Stuttgarcie

W 12. kolejce Bundesligi Borussia Dortmund nieoczekiwanie przegrała na wyjeździe z VfB Stuttgart 1:2 (1:1). Jeśli Bayern pokona w sobotę Augsburg, będzie miał nad odwiecznym rywalem już dziewięć "oczek" przewagi.

Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać - już w piątej minucie do siatki trafił Chadrac Akolo. Można powiedzieć, że dortmundczycy sprezentowali trafienie gospodarzom. Fatalny błąd popełnili Marc Bartra i Roman Buerki, którzy zupełnie się nie zrozumieli. Akolo przejął futbolówkę, po czym bez większych problemów umieścił ją w pustej już bramce.

Zawodnicy z Signal Iduna Park odpowiedzieli tuż przed przerwą. Sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką w polu karnym. Andre Schuerrle przegrał pojedynek z bramkarzem Ronem-Robertem Zielerem. Jego radość nie trwała jednak długo, bo po fantastycznej dobitce Maximiliana Philippa nie miał już nic do powiedzenia.

Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do VfB. Decydujący gol padł w 51. minucie. Świetnym podaniem popisał się Berkay Oezcan, który wypuścił w bój Josipa Brekalo. Chorwat wpadł w pole karne, a następnie kropnął w krótki róg. Później gracze Petera Bosza próbowali odrobić straty, ale wynik już nie uległ zmianie.

Pozycja holenderskiego trenera w BVB słabnie. Na początku sezonu wydawało się, że Łukasz Piszczek i spółka mogą w tym sezonie powalczyć z Bayernem o mistrzostwo Niemiec. Tymczasem Borussia traci już do odwiecznego rywala sześć punktów. W sobotę Bawarczycy mogą powiększyć przewagę.

VfB Stuttgart - Borussia Dortmund 2:1 (1:1)

Bramki: Chadrac Akolo (5), Josip Brekalo (51) - Maximilian Philipp (45)

źródło: onet.pl