Aubameyang wyleciał ze składu Borussii Dortmund

Aubameyang wyleciał ze składu Borussii Dortmund

Władze Borussii Dortmund zawiesiły na jeden mecz z powodów dyscyplinarnych swojego najlepszego napastnika Pierre-Emericka Aubameyanga. To oznacza, że piłkarz z Gabonu nie zagra w piątek w spotkaniu niemieckiej Bundesligi z VfB Stuttgart.

-Pierre-Emerick Aubameyang został zawieszony przez władze Borussii Dortmund
-Gabończyk nie zagra na pewno w meczu z VfB Stuttgart
-Ostatnio snajper BVB nie trafia, narzeka na zmęczenie i nie pomaga drużynie

Sportowy kryzys, z jakim zmaga się od paru tygodni Borussia Dortmund, powiązany jest w dużym stopniu ze strzelecką niemocą, z jaką walczy również od dłuższego już czasu czołowy napastnik dortmundzkiej drużyny Pierre-Emerick Aubameyang.

28-letni reprezentant Gabonu po raz ostatni na listę strzelców wpisał się w połowie października w spotkaniu ósmej kolejki Bundesligi przeciwko RB Lipsk. W kolejnych pięciu meczach o stawkę (trzech ligowych i dwóch rozegranych w Lidze Mistrzów) ten za każdym razem musiał obejść się smakiem.

– Ostatnio bardzo dużo grałem i czułem się już nieco zmęczony. Dlatego też poprosiłem o odpoczynek na mecz pucharowy z Magdeburgiem. Ten okazał się jednak niewystarczający. Bardzo dobrze podziałała jednak na mnie teraz ta przerwa na mecze reprezentacji – przyznał urzędujący król strzelców Bundesligi. – Wiem, że każdy wymaga ode mnie, bym strzelał gole. To w końcu moja praca. Rozumiem krytykę i zdaję sobie sprawę z tego, że teraz znów muszę zacząć zdobywać bramki – dodał Gabończyk.

Teraz BVB ma kolejny problem ze swoim asem. Na razie nie podano, co dokładnie się stało. To jednak nie pierwsze złamanie zasad przez 28-letniego zawodnika. Przed rokiem Borussia zawiesiła go na jeden z meczów Ligi Mistrzów, ponieważ mimo zakazu poleciał w dniu wolnym do Mediolanu.

Aubameyang ma w tym sezonie na koncie dziesięć trafień i jest najskuteczniejszym strzelcem BVB, ale teraz ma słabszy okres. Nie zdobył gola w trzech ostatnich spotkaniach.

Liderem klasyfikacji strzelców niemieckiej ekstraklasy jest Robert Lewandowski z Bayernu Monachium, który w 11 spotkaniach uzyskał 11 bramek.

– Auba w ostatnim czasie trafiał całkiem często. Niestety, nie w meczach o stawkę, lecz na treningach – zażartował na przedmeczowej konferencji prasowej, trener BVB Peter Bosz. Teraz chyba nie jest mu do śmiechu. Tak samo jak snajperowi BVB.

źródło: onet.pl