Elber: Bayern potrzebuje kogoś, na wypadek kontuzji Lewandowskiego

Elber: Bayern potrzebuje kogoś, na wypadek kontuzji Lewandowskiego

W stolicy Bawarii już od dłuższego czasu ciągnie się dyskusja wokół osoby Roberta Lewandowskiego, a właściwie jego zmiennika, którego w szeregach Bayernu Monachium zwyczajnie brakuje. Teraz, głos w tej sprawie zabrał również legendarny, były piłkarz tego klubu, Brazylijczyk Giovane Elber.

-Bayernowi Monachium brakuje zmiennika dal Roberta Lewandowskiego
-Giovane Elber, były piłkarz Bayernu, a obecnie ambasador klubu, przyznaje, że nir może to być ktokolwiek
-Bayernowi mo że być trudno znaleźć kogoś, kto mógłby pogodzić się z rolą zmiennika

Będący dziś ambasadorem Bayernu 45-latek nie ma wątpliwości, że Bawarczykom potrzebny jest jeszcze jeden napastnik, mogący zastąpić w meczach polskiego snajpera, na wypadek, gdyby tego z gry wykluczyły problemy zdrowotne.

- Bayern potrzebuje kogoś, kto zastąpiłby Lewandowskiego, w przypadku jego kontuzji - ocenił Elber. - To nie może być jednak ktokolwiek. To musi być ktoś, kto będzie pasował zarazem do Bayernu - dodał legendarny Brazylijczyk.

Nie ma wątpliwości, że takiego napastnika, który byłby w stanie co najmniej w jakimś stopniu zastąpić Lewandowskiego na boisku, a który na co dzień nie miałby problemów z byciem jedynie etatowym zmiennikiem Polaka i który dodatkowo, także charakterologicznie, o czym wspomniał Elber, pasowałby do Bayernu, przedstawicielom monachijskiego klubu znaleźć może być niezwykle trudno.

Na razie jednak ci specjalnie nie zaprzątali sobie w ogóle tym głowy. Przewodniczący Bayernu Karl-Heinz Rummenigge sam przyznał bowiem ostatnio, że w tegorocznym letnim oknie transferowym, niesprowadzenie do Monachium żadnego nowego napastnika, było życzeniem ówczesnego trenera drużyny, Włocha Carlo Ancelottiego.

- Ktoś, kto odpowiedzialny był za planowanie kadry latem, myślał sobie pewnie, że da się rozegrać sezon, mając jedynie Lewandowskiego i Muellera w zespole - skwitował Elber.

Jego zdaniem, ta dwójka to jednak za mało, by Bayern mógł spokojnie przetrwać tegoroczne rozgrywki i liczyć się zarazem w nich w walce o najwyższe cele, jakim są dla Bawarczyków obrona mistrzostwa Niemiec oraz wywalczenie trofeum Ligi Mistrzów.

Choć do najgorętszej i najcięższej fazy sezonu pozostało jeszcze sporo czasu, obaj snajperzy, już teraz zmagać musieli się z problemami zdrowotnymi, które nie pozwoliły im między innymi na występ w minionym spotkaniu Ligi Mistrzów w Glasgow. Jednoczesna absencja ich obu doprowadziła do sytuacji, że Bayern w Szkocji grać musiał bez prawdziwego napastnika. W starciu z Celtic Glasgow poradził sobie jeszcze jako tako, wygrywając ostatecznie ten mecz 2:1.

W minionym sezonie podobna sytuacja, gdy ze względu na kontuzję nie mógł grać kapitan reprezentacji Polski, a Mueller wskoczył do składu świeżo po urazie i nie był jeszcze w pełni formy, zakończyła się jednak dla Bayernu katastrofalnie, bo odpadnięciem Bawarczyków z królewskich rozgrywek, już w ćwierćfinale.

źródło: onet.pl