Ibisević kolejnym kandydatem do roli zmiennika Lewandowskiego

Ibisević kolejnym kandydatem do roli zmiennika Lewandowskiego

W niemieckich mediach cały czas trwa debata nad tym, kto powinien zostać zmiennikiem Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Były gracz zespołu z Bawarii a obecnie ekspert telewizyjny Dietmar Hamann stwierdził, że jego zdaniem świetnym kandydatem jest Vedad Ibisević.

-Zdaniem niemieckich mediów Vedad Ibisević może zostać zmiennikiem Roberta Lewandowskiego
-Polski snajper w Bayernie Monachium jest niezastąpiony, ale gra praktycznie non stop
-Bośniak gra obecnie w Herthcie Berlin, być może w styczniu trafi do Bawarii

Hamann, który pracuje w telewizji "Sky", po meczu Herthy Berlin z VfL Wolfsburg, w którym 33-letni Bośniak strzelił gola, powiedział, że widziałby go w Monachium. - Jest bardzo doświadczony, potrafi znaleźć drogę do siatki, dlatego apeluję do Bayernu: skontaktujcie się z nim - powiedział były reprezentant Niemiec.

Dziennikarze tuż po meczu pytali także Ibisevicia o to, czy jego przejście do Bayernu jest realne, ale Bośniak udzielił wymijającej odpowiedzi. - Żadnego kontaktu z ich strony nie było, a ja na gorąco nie chciałbym niczego komentować - powiedział napastnik Herthy.

Ibisević w Niemczech występuje od 2006 roku i rozegrał w Bundeslidze ponad 200 spotkań. Zna tę ligę od podszewki i z pewnością byłby cennym uzupełnieniem skład Bayernu.

Nie jest to pierwszy z napastników, którzy byli wymieniani jako potencjalni zmiennicy dla "Lewego". Wcześniej w mediach pojawiały się kandydatury Timo Wernera, Mario Mandzukicia, Oliviera Giroud, Mario Gomeza czy Edina Dzeko. Ibisević wydaje się najbardziej realną opcją spośród wymienionych zawodników.

W lecie Bayern Monachium odpuścił walkę o napastnika, ale coraz więcej wskazuje na to, że mistrzowie Niemiec zimą sięgną po wsparcie dla Roberta Lewandowskiego. Głos na ten temat zabrał prezes Bawarczyków, Karl-Heinz Rummenigge. - Sami zadajemy sobie to pytanie - powiedział Rummenigge, zapytany przez telewizję Sky o zmiennika Lewandowskiego. - Możliwości są ograniczone. Nie będziemy wydawać horrendalnych sum - dodał.

Głos na ten temat zabrał też były dyrektor sportowy Bawarczyków, Matthias Sammer, który nie ma wątpliwości, że Bayern powinien sprowadzić wsparcie dla "Lewego". Tyle że pojawia się pewien problem. - Jaki powinien być nowy napastnik? Oprócz walorów sportowych powinien przystosować się do grupy i musiałby pogodzić się z rolą rezerwowego - powiedział były działacz mistrza Niemiec.

źródło: onet.pl