Dobre oceny Kapustki za mecz z Schalke

Bartosz Kapustka w sobotnim meczu przeciwko Schalke 04 po raz pierwszy w karierze wystąpił w wyjściowym składzie Freiburga. Zespół Polaka przegrał, ale on sam mógł być zadowolony. Zagrał dobrze i zebrał pozytywne oceny. Dziennik "Bild" uznał go nawet za najlepszego gracza meczu.

Już wydawało się, że Kapustka będzie miał w Niemczech tak duże problemy z grą jak w Leicester City. Przed sobotnim meczem zagrał tylko przez 21 minut w starciu z Bayerem Leverkusen w 4. kolejce Bundesligi. W pozostałych ośmiu meczach tylko dwa razy był na ławce rezerwowych i sześć razy był poza kadrą. Szansa z Schalke była dość nieoczekiwana, ale Polak ją wykorzystał.

Kapustka zagrał przez 75 minut i zdaniem dziennikarzy "Bilda" był najlepszym graczem Freiburga i jednym z dwóch najlepszych na boisku. W skali 1-6, gdzie 1 oznacza najwyższą klasę światową, otrzymał 2. Tyle samo, co Ralf Faehrmann, bramkarz Schalke. To on powstrzymał najlepszą szansę byłego gracza Cracovii na zdobycie gola i pomógł swojej ekipie wygrać 1:0.

Poza strzałem w poprzeczkę Kapustka mógł zaliczyć asystę, kiedy ładnie podawał do Nilsa Petersena. Niemiec nie wykorzystał jednak bardzo dobrej okazji. Wystąpił na boku przedniej formacji w ustawieniu 3-4-3 i był jednym z najaktywniejszych graczy na boisku.

Dobry występ może być przełamaniem dla 20-latka na regularną grę. Trener Freiburga Christian Streich musi wymyślić nowy sposób na grę drużny. Po jedenastu kolejkach Bundesligi ekipa Kapustki ma zaledwie osiem punktów, jest w strefie spadkowej i traci dwa do bezpiecznej pozycji.

źródło: onet.pl