Rummenigge: Ancelotti nie chciał zmiennika dla "Lewego"

Szef Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge podkreślił, że nadal ma bardzo dobre relacje z trenerem Carlo Ancelottim, mimo że ten został niedawno zwolniony przez włodarzy mistrza Niemiec. Jak ujawnił działacz, według Ancelottiego sprowadzenie zmiennika dla Roberta Lewandowskiego nie było konieczne.

Włoski taktyk został zwolniony przez Bayern po wysokiej porażce (0:3) z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Niemieckie media informowały, że "Carletto" jest skłócony z zawodnikami, m.in. z Arjenem Robbenem i Thomasem Muellerem. Byłego opiekuna m.in. AC Milan i Realu Madryt zastąpił na Allianz Arena Jupp Heynckes.

Szef Bayernu Karl-Heinz Rummenigge ujawnił kulisy zwolnienia Ancelottiego. - W czwartek, dzień po meczu z PSG, odbyliśmy rozmowę. Jak się domyślacie, nie była to przyjemna wymiana zdań. Gdy nasze spotkanie dobiegało końca, Carlo powiedział: OK, nie jesteś już moim szefem, ale nadal pozostajemy przyjaciółmi - wyznał Rummenigge, cytowany przez "Sport BILD".

Obaj pozostają ze sobą w kontakcie i mają bardzo dobre relacje. Rummenigge zdradził również, że po zakończeniu ubiegłego sezonu Bayern nie sprowadził zmiennika dla Roberta Lewandowskiego, ponieważ taką decyzję podjął Ancelotti. - Carlo stwierdził, że wsparciem będzie dla Lewandowskiego Mueller, który może grać również jako fałszywa dziewiątka. Uznał, że to wystarczy - zaznaczył szef Bayernu.

źródło: onet.pl