Poważne urazy omijają Lewandowskiego

W pierwsze połowie sobotniego spotkania Bayernu Monachium z RB Leipzig (2:0) Robert Lewandowski musiał opuścić murawę z powodu urazu. Napastnik reprezentacji Polski po przenosinach do klubu z Bawarii nigdy nie pauzował dłużej niż dwa mecze.

W piłkarskim środowisku Robert Lewandowski jest określany jako „zawodnik z żelaza”. Takie sformułowanie nie może dziwić, bo choć napastnik zmagał się z kilkoma kontuzjami, to zawsze wracał do rywalizacji wcześniej niż zakładano. Kibice Bayernu Monachium mają nadzieję, że podobnie będzie również tym razem. – Myślę, że nie jest źle. Nie chciałem ryzykować. W niedzielę przejdę testy – mówił strzelec 51 goli dla Biało-Czerwonych, cytowany przez Tobiasa Altschaeffla, dziennikarza gazety „Bild”.

Kapitan reprezentacji Polski najgroźniejszej kontuzji w zawodowej karierze doznał jeszcze jako 17-latek w barwach drugiej drużyny Legii Warszawa (naderwanie mięśnia). – Robert startował do piłki, bez kontaktu z przeciwnikiem. Nagle zatrzymał się, złapał za nogę. Od początku wyglądało to groźnie – komentował jego dobry kolega Jakub Polniak w książce „Lewy. Jak został królem”.

Od tamtej pory groźne urazy omijały naszego snajpera. Po przenosinach do drużyny Bayernu z Borussii Dortmund, 29-latek tylko raz pauzował więcej niż dwa spotkania. Miało to miejsce w sezonie 2016/2017, kiedy dwukrotny król strzelców Bundesligi leczył kontuzję barku. – Robert może być wzorem dla innych młodych zawodników. Świetnie się odżywia, nigdy nie wychodzi z treningu jako pierwszy. Dobrze wie, co ma robić i słucha rad innych. Jest dobry w tym, co robi – chwalił go kilka miesięcy temu Thomas Mueller.

W obecnych rozgrywkach Lewandowski strzelił dziesięć goli w dziesięciu meczach. Bramka z RB Leipzig była jego 161. trafieniem w niemieckiej ekstraklasie.

Kontuzje Lewandowskiego w Bayernie:

Stłuczenie stawu skokowego – 18 grudnia 2014, jeden mecz przerwy

Złamana szczęka – 30 kwietnia 2015, jeden mecz przerwy

Problem z kostką – 17 września 2015, jeden mecz przerwy

Uraz barku – 10 kwietnia 2017, dwa mecze przerwy 

źródło: Przeglad Sportowy