Grad goli w Bochum, pewna wygrana Würzburga

W piątek wieczorem od mocnego uderzenia rozpoczęła się 5.kolejka 2.Bundesligi. W trzech meczach padło aż 15 bramek.

Najwięcej goli kibice obejrzeli w Bochum, gdzie miejscowe VfL wygrało 5:4 (3:3) z 1.FC Norymbergą.  Kevin Stöger (4.), Felix Bastians (7./karny), Peniel Mlapa (Foto, 27./55.) i Nils Quaschner (89.) strzelali w tym meczu gole dla gospodarzy. Edgar Salli (18./45.+2/karny), Dave Bulthuis (34.) oraz Shawn Parker (90.+2) wpisali się na listę strzelców w zespole FCN. W barwach VfL na środku obrony zadebiutował Paweł Dawidowicz.
W dalszym ciągu znakomicie prezentuje się beniaminek Würzburger Kickers. Zespół prowadzony przez Bernda Hollerbacha wygrał na wyjeździe z SpVgg Greuther Fürth 3:0 (1:0). Po raz drugi z rzędu czyste konto w lidze zachował bramkarz gości Robert Wulnikowski. Dzięki tej wygranej drużyna z Würzburga awansowała na drugie miejsce w tabeli. David Pisot (11./79.), i Tobias Schröck (84.) zdobyli gole w tym meczu.
TSV 1860 Monachium dość nieoczekiwanie przegrało przed własną publicznością 1:2 z Unionem Berlin. Steven Skrzybski (5.) i Kenny Prince Redondo (40.) strzelili w Monachium gole dla przyjezdnych. Dla gospodarzy na 1:1 z rzutu karnego wyrównał Michael Liendl.

 

bundesliga.pl