Piszczek doceniony przez angielskie media

Borussia Dortmund pożegnała się z Ligą Europy po porażce w rewanżowym meczu z Liverpoolem FC (3:4). Angielskim mediom po meczu nie umknął jednak dobry występ Łukasza Piszczka, który ich zdaniem należał do najlepszych zawodników na boisku.

The Reds mimo, iż w meczu przegrywało już 0:2 i 1:3, zdołało odwrócić losy meczu i po remisie 1:1 w pierwszym spotkaniu rozstrzygnąć rywalizację na swoją korzyść. Media na Wyspach rozpływały się nad postawą drużyny, wspominając mający równie nieprawdopodobny przebieg finał Ligi Mistrzów z jego udziałem z 2005 roku.

Biorąc pod lupę występ poszczególnych piłkarzy, angielskie serwisy doceniły dobrą postawę Łukasza Piszczka. Polak, występujący na prawej obronie mimo aż czterech straconych przez jego zespół goli otrzymał od serwisu goal.com cztery "gwiazdki" w pięciostopniowej skali, co było najwyższą oceną na murawie. Taką samą w drużynie BVB otrzymał tylko Marco Reus, a po przeciwnej stronie boiska – Mamadou Sakho, James Milner i Divock Origi.

Polak mógł się pochwalić 94-procentową skutecznością podań. Celu chybiły zaledwie dwa z 31 jego dograń. Jego oceny nie pogorszył nawet fakt, że w 75. minucie został ukarany żółtą kartką.

Występ w Liverpoolu był kolejnym popisem Piszczka, który po jesiennym kryzysie powrócił do dyspozycji, jaką czarował przed laty, gdy wraz z Borussią awansował do finału Ligi Mistrzów. Łącznie w tym sezonie strzelił dwa gole i zanotował siedem asyst. Do siatki trafiał w meczu Pucharu Niemiec z SC Paderborn (7:1) i Ligi Europy przeciwko FC Porto (2:0).

 

onet.pl