Guardiola: ufam Vidalowi i często z nim rozmawiam

To był pełen turbulencji tydzień dla Bayernu Monachium. Trener zespołu Josep Guardiola ogłoszony został oficjalnie trenerem od nowego sezonu Manchesteru City, media donosiły o wybrykach chilijskiego pomocnika drużyny Arturo Vidala, a do szeregów Bawarczyków dołączył nowy obrońca, Serdar Tasci. Z wszystkimi tematami zmierzyć się musiał podczas piątkowej konferencji prasowej szkoleniowiec mistrza Niemiec.

- O Manchesterze City będę mówił dopiero w maju albo w czerwcu, gdy będę już w Anglii. Do tego czasu pozostały mi jeszcze cztery miesiące - oznajmił Guardiola.

Dodał, że żadnego problemu nie stanowi dla niego aktualna praca w Monachium i jednoczesne planowanie przyszłego sezonu z The Citizens. - Jestem jak kobieta. Potrafię robić kilka rzeczy jednocześnie - stwierdził Katalończyk, zapewniając jednocześnie, że do ostatniego dnia swojego kontraktu z Bayernem, zrobi wszystko dla tego klubu.

45-letni trener stanął również w obronie swojego podopiecznego, mocno ostatnio krytykowanego w mediach, Arturo Vidala. - Jest w doskonałej formie i ostatnio bardzo dobrze trenował. Ufam mu. Często z nim rozmawiam - oznajmił Guardiola, szybko ucinając temat.

Szkoleniowiec Bayernu przypomniał dziennikarzom zgromadzonym podczas konferencji prasowej, że ci przychodzą tu przede wszystkim po to, by dowiedzieć się czegoś o zbliżającej się kolejce. I pytań właśnie o nią oczekuje od nich. W ten weekend Bawarczyków czekać bowiem będzie trudna przeprawa w Leverkusen (5 lutego, godz. 18:30).

- Potrzebujemy naprawdę dobrego meczu, by wygrać z Bayerem. Będziemy grać przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Niemczech. Bayern wygrał zaledwie jedno z ośmiu minionych pojedynków rozgrywanych w Leverkusen. Nie będzie łatwo - przyznał trener Bawarczyków.

Katalończyk liczy, że w spotkaniu będzie mógł skorzystać z pomocy Arjena Robbena, który podczas czwartkowego treningu nabawił się drobnego urazu. - Potrzebujemy go. Na Leverkusen powinien być gotowy. Mam nadzieję, że dziś będzie w stanie normalnie trenować - powiedział Guardiola.

W sobotnim starciu na Bay-Arena na pewno zabraknie jednak sprowadzonego rzutem na taśmę, w ostatnim dniu zimowego okna transferowego, Serdara Tasciego. Nowy obrońca drużyny ucierpiał podczas zajęć w środku tygodnia i mecz w Leverkusen oglądać będzie przed telewizorem. - Za dwa, trzy dni powinien dołączyć do treningów. Ze swoim doświadczeniem będzie dla  nas wielką pomocą - zapewnił Guardiola.

Dla Bayernu mecz w Leverkusen może okazać się kluczowy w walce o mistrzostwo Niemiec. Jeśli Bawarczycy pokonają Aptekarzy, a swoje spotkanie dwudziestej kolejki przegra zarazem podążająca za nimi Borussia Dortmund, ich przewaga nad dortmundczykami wzrośnie aż do jedenastu punktów i bój o tytuł mistrza Bundesligi tego sezonu zostanie już właściwie rozstrzygnięty.

 

onet.pl