Lewandowski trafił do Księgi Rekordów Guinnessa

Dwa miesiące po spektakularnej bramkowej gali w meczu z Wolfsburgiem (5:1) polski napastnik Bayernu Monachium trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Wszystko za sprawą pięciu goli strzelonych w niespełna dziewięć minut w spotkaniu szóstej kolejki Bundesligi. Polak w słynnej księdze otrzymał łącznie aż cztery wpisy.

- To był dla mnie historyczny wieczór - mówił Lewandowski, odbierając w poniedziałek symboliczne certyfikaty. - Potrzebowałem kilka dni, by dotarło do mnie to, co zrobiłem - podkreślał polski snajper Bayernu Monachium.

Przypomnijmy, że Robert Lewandowski zapisał się na kartach historii Bundesligi 22 września. Wprowadzony na boisko po przerwie, pokonał bramkarza gości aż pięciokrotnie między 51. a 59. minutą. Zdobył najszybszego hat tricka (3 minuty 22 sekundy), czteropak (5 minut 42 sekundy) i pięciopak (8 minut 59 sekund).

Poza tym jest pierwszym piłkarzem w 52-letniej historii niemieckiej ekstraklasy, który strzelił pięć goli po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Piłkę, którą dokonał spektakularnego wyczynu, Lewandowski zabrał po meczu do domu. Buty, w których grał tego dnia, planuje z kolei przeznaczyć na cele charytatywne.

 

onet.pl