Żałoba w Rzymie po blamażu

Żałoba - właśnie tak jedynym słowem można określić nastroje panujące w Rzymie po klęsce Romy w spotkaniu z Bayernem Monachium (1:7). Zdruzgotany po meczu był rzecz jasna Rudi Garcia, który wziął na siebie winę za tak wysoką porażkę.

 

Szkoleniowiec Romy przed starciem z Bayernem odgrażał się rywalom, ale boisko bardzo szybko zweryfikowało możliwości Giallorossich. - To była jakaś kompletna katastrofa - powiedział Garcia na pomeczowej konferencji prasowej.

 

- Wszystko było złe, począwszy od taktyki, którą dobrałem na to spotkanie. Byliśmy na boisku statystami, jedynie obserwowaliśmy grę rywali. To był upadek, na każdej możliwej płaszczyźnie - dodał Garcia.

 

Mimo tak druzgocącej porażki Roma wciąż liczy się w walce o awans. Wszystko wskazuje na to, że Włosi o drugie premiowane grą w 1/8 finału miejsce będą się bić z Manchesterem City i CSKA Moskwa.

 

PilkaNożna.pl